środa, 29 września 2021

*CAMPEREM PRZEZ POMORZE - PODWILCZE PODEWILS

 53°56′05″N 15°49′33″E

PODWILCZE rodzinne gniazdo wielce zasłużonego pomorskiego rodu von Podewils. 

 

Pierwsze wzmianki pochodzą z zapisków parafialnych z drugiej  połowy XIV wieku. Jest to jedyna pisana informacja o właścicielach majątku. W 1720 roku Franciszek Wilhelm Podewils, radca rządowy, odziedziczył Podwilcze po majorze Georgu Joachimie Podewils. Dobra te zostały oddane w zarząd 28 kwietnia 1746 roku na okres 24 lat wdowie po Franciszku Hoyer. Ta z kolei już 10 kwietnia 1747 roku przekazała majątek swoim dwóm braciom: Bogislavowi Georgowi Friedrichowi von Podewils i Heinrichowi Wilhelmowi von Podewils. 

Kolejna zmiana właściciela nastąpiła na mocy decyzji, jakie podjęła w dniu 2 września 1748 i 18 kwietnia 1749 roku owdowiała Maria Helena von Podewils z domu von Münchow, pełniąca funkcję wysokiego urzędnika władzy terenowej. W wyniku postanowień dotychczasowej właścicielki nastąpił podział dóbr pomiędzy jej dwóch synów. Starszy, porucznik Bogislav Georg Friedrich, otrzymał dobra Łoźnica, natomiast młodszy, kapitan Heinrich Wilhelm, otrzymał Podwilcze. Z kolei mocą jego testamentu, z 9 stycznia 1758 roku, cały majątek Podwilcze otrzymał jego najmłodszy brat, porucznik Adrian von Podewils. ........................................... Moglibyśmy tak wymieniać właścicieli majątku jeszcze bardzo długo.










W 1945 r. obiekt zajęło wojsko. Następnie pałac znacjonalizowano wraz z majątkiem. Od 1954 r. znajdował się w nim Państwowy Dom Dziecka. Pod koniec lat sześćdziesiątych pałac użytkowały ponownie oddziały Wojska Polskiego. Od 1972 KGHM prowadził tam ośrodek kolonijny dla dzieci. Trudności finansowe użytkownika spowodowały przekazanie majątku w 1981 roku Urzędowi Gminnemu w Białogardzie. 

Ostatnia zmiana własnościowa nastąpiła w 1987 roku, kiedy to pałac zakupiła osoba prywatna. Kubatura 8000 m kw.



Niestety od tego czasu pałac jak cały park ulega totalnej dewastacji. Każdy kto tylko może stara się uszczknąć kawałeczek tego majątku dla siebie. Kradzieże, podpalenia, ogólna niezgoda nie prowadzą do odrestaurowania pałacu. 

Obiekt jest podobno wystawiony na sprzedaż więc może znajdzie się ktoś na tyle mocny by go uratować.



Wszystkie zdjęcia, oprócz archiwalnych, są autorstwa Jolanty Grochowskiej.























 




 



S

*POSIŁEK SMAKOSZA - Tzatziki

 

 Cacik-1.jpg 

Ten wspaniały grecki sos znają chyba wszyscy. Można kupić gotowy w sklepie. Można zrobić samemu. Można użyć gotowego zestawu przypraw a można te przyprawy skomponować samemu. 

Może być sosem, dipem lub zupą. Tak, właśnie zupą o czym miłośnicy greckiego Gyrosa czy tureckiego Kebaba nie wiedzą. 

W oryginale robi się go z solonego odcedzonego jogurtu lub rozcieńczonego jogurtu zmieszanego z ogórkami, czosnkiem, solą, oliwą z oliwek, czasem z octem lub sokiem z cytryny oraz ziołami takimi jak koperek, mięta, pietruszka i tymianek. Zwykle podaje się go jako zimną przystawkę (mezze) lub dodatek do pieczonego mięsa..

Ja robię to tak:

2-3 dorodne ogórki sałatkowe myję po czym przekrawam  wzdłuż na połówki. Łyżeczką usuwam pestki po czym ucieram na tarce o grubych oczkach. Posypuję solą i odstawiam na pół godziny przykryte czystą bawełnianą ściereczką.

Letnia sałatka z ogórków - 20 czerwca 2017 - My Blueberry Corner

3 - 4  ząbki czosnku obieram i przekrawam wzdłuż na połówki. Usuwam zielony zalążek szczypiora czosnkowego. Będzie łagodniejszy no chyba że komuś nie przeszkadza zapach czosnku to może go pozostawić. Czosnek rozgnieść praską lub utłuc w moździerzu na miazgę.

 Czosnek - BetaMed S.A.

Posiekać świeże zioła. Koperek, miętę pieprzową, natkę pietruszki i tymianek. Wszystko w ilościach jakie lubimy. Można też dodać portulaki oraz kolendry.

Ogórki odciskamy ze słonego soku. Warto zostawić je na parę minut na sitku by dobrze obciekły.

Do miski wlewamy pół litra dobrze roztrzepanego jogurtu grackiego lub bałkańskiego. Do jogurtu dodajemy starte ogórki oraz zioła. Dodajemy 3-4 łyżki dobrej oliwy z oliwy lub oleju z pestek winogron i starannie mieszamy. Doprawiamy pieprzem, papryką w płatkach. Powinno obejść się bez solenia.Grecki jogurt Korifi Straggisto na wagę – MeliDeli

Jeśli tzatzyki są zbyt gęste możemy dodać więcej jogurtu.

Jeżeli chcemy otrzymać wspaniały chłodnik tzatzyki dodajmy około 0,3 - 0,5 litra  bardzo zimnej wody mineralnej. Można dodać prażone orzechy, pieczone kasztany lub zimną pieczoną baraninę. 

 Podhalańskie przysmaki. Pieczona baranina [PRZEPIS] | Gazeta Krakowska

Do dipu możemy dodać czarne lub żółte oliwki.

 

Polecam też inne nasze posty: Znajdziecie tu teksty o zdrowiu, historii motoryzacji, podróżach i ciekawych miejscach a także rzeczach smacznych.

http://podroze-totutotam.blogspot.com/2016/12/cystersi-historia.html

*CAMPEREM PRZEZ POMORZE - WAKACJE W CZASACH ZARAZY odc. 04

 

SZCZECINEK / NEUSTETTIN
53°43′15″N 16°41′10″E


 

 

 Nastały paskudne czasy. Pandemia, korona. Różnie na to mówimy na tą zarazę. Coraz trudniej jest spędzić wolny czas w bezpieczny sposób a tu idzie wiosna a po niej lato. Warto powoli szykować się do majówki i do wakacji. Wielu/wiele z nas boi się tłumu. To zrozumiałe. Zdrowie i życie to przecież najcenniejsze co mamy. Do tego, nie dość że musimy się o siebie troszczyć to dodatkowo liczyć się musimy z aparatem represyjnym państwa. Pomyślałem więc że warto Wam zaproponować kilka interesujących szlaków turystycznych. Można tam pojechać i spędzić weekend albo urządzić sobie turystyczny rajd. Przemieszczając się od jednej miejscowości do drugiej zobaczycie miejsca do których pewnie nigdy byście nie zawędrowali/ły. Będą one szczególnie atrakcyjne dla zmotoryzowanych i tych którzy/które nie boją się nocować na łonie natury (namiot) ewentualnie korzystać z Agroturystyki. Wiadomo że najbardziej usatysfakcjonowani będą właściciele kamperów i przyczep kempingowych. 

Pamiętajmy też że jeżdżąc po Polsce, korzystając z agroturystyki, pól namiotowych, biwaków, małej gastronomii pomagamy przetrwać zarazę polskim przedsiębiorcom i polskim rolnikom. Bądźmy ze sobą solidarni i choćby w ten sposób pomagajmy sobie. Musimy to robić sami bo tzw. rząd nam nie pomoże. Będę Wam co tydzień prezentował 2-3 miejsca gdzie warto pojechać. Spróbuję Was zainteresować. Wrzucę kilka zdjęć byście poczuli chęć pojechania tam, byście poczuli przedsmak przygody która być może tam na Was czeka. Kolejność postów nie będzie miała żadnego znaczenia. Gdzie, kiedy i w jakiej kolejności się udacie? To pozostawiam Waszej inicjatywie. 

 

Miejscem które dzisiaj odwiedzimy jest Szczecinek.  Miasto na styku Pojezierza Drawskiego i Pojezierza Szczecineckiego. Położone między jeziorami: Trzesiecko, Wielimie, Wilczkowo, Radacz, Leśne. Już w 1310 roku przez księcia Warcisława IV otrzymał prawa miejskie. Dojedziemy tu drogami S11, 20, 172. Niezmotoryzowani dojadą tu pociągiem czy też komunikacją autobusową. Szczecinek jest bowiem świetnie skomunikowany z resztą Zachodniego Pomorza jak i całego kraju. Bliskość granicy oraz przepraw promowych w Świnoujściu i Trójmieście sprawia że łatwo tu dojechać ze Skandynawii i Europy Zachodniej. Realizowana inwestycja komunikacyjna jaką jest droga S6 biegnąca wzdłuż morza sprawia że również wielu turystów z Rosji odwiedza te tereny. Mieszka w nim ponad 40 tysięcy osób. Otoczony przez gęste pomorskie lasy, skrywające kilka wiele dużych i niezliczoną ilość maleńkich jezior jest rajem dla grzybiarzy i wędkarzy. Przez miasto płynie malownicza rzeka Niezdobna (oficjalnie Nizica) oraz kanały Wilczy, Radacki, Zachodni i kilka potoków w tym Lipowy, Święty i Mulisty.

Trochę historii

Pierwsze ślady osadnictwa datowane są tu już we wczesnym średniowieczu to jest V-XI wiek naszej ery. Nad brzegiem jeziora Trzesiecko istniało wówczas kilka grodów obronnych i osad. Niestety uległy one zniszczeniu w wyniku polskich najazdów na Pomorze zamieszkane przez rdzenną ludność pomorską, blisko spokrewnioną z ludnością kaszubską i słowińską, w XII w. Kolejne niszczące najazdy na Pomorze prowadziła Marchia Brandenburska na przełomie XIII i XIV w. Zarówno polska jak i brandeburska ekspansja na te tereny nie zakończyła się sukcesem. Księstwo Wołogogsko-Słupskie pod panowaniem dynastii Gryfitów przetrwało a umiejętne wykorzystanie relacji z Danią (Duńczycy też mieli chrapkę na Pomorze) poprzez koligacje, umowy lenna zapewniły spokój i stabilny rozwój. W skład Księstwa Wołogogsko-Słupskiego wchodziło również Księstwo Szczecineckie którym władał Warcisław V.

W okresie wojen polsko-krzyżackich, na zamku w Szczecinku odbyły się dwa zjazdy: w 1409 i 1423 r. Uczestniczyli w nich książęta pomorscy, mistrzowie krzyżaccy, a w drugim także Eryk Pomorski z dynastii Gryfitów król Danii, Szwecji i Norwegii. 

W latach 1581–1592 zbrodnicza polityka Kościoła Rzymsko Katolickiego doprowadziła do nasilenia się walki z „czarownicami”. W tym czasie spalono żywcem za „czary” prawie 30 osób.

 W XVI wieku nasiliła się kolonizacja niemiecka Pomorza. Doprowadziła ona do wyparcia z miasta rdzennej ludności kaszubskiej. Kilkakrotnie też miasto było niszczone przez zarazy i pożary.

. W 1601 profesor Krzysztof Butelius z Torunia założył polską szkołę, w 1628 miasto liczyło 1545 mieszkańców[10].


Rycina miasta Szczecinek z mapy Lubinusa – księstwa pomorskiego z 1618 roku

W pierwszej połowie XVII wieku zamek stanowił oprawę wdowią Gryfitów. Rezydowała tu najpierw księżna Anna (1606–1616), a po niej księżna Jadwiga (1622–1650), która ufundowała gimnazjum, jedno z pierwszych na zachodnim Pomorzu.

W okresie wojny trzydziestoletniej (1618–1648) miasto było wielokrotnie niszczone przez przemarsze wojsk wszystkich walczących armii, rabunki, napady i choroby zubożyły ludność miasta. W tym okresie przybyli do Szczecinka francuscy hugenoci, którzy założyli podwaliny przemysłu tytoniowego. Otwierali również drobne zakłady rzemieślnicze. Od 1637 miasto znajdowało się pod panowaniem państwa brandenbursko-pruskiego, przekształconego w 1701 w Królestwo Prus.

W 1724 r. utworzono powiat Neustettin.

W 1780–1784 aby zabezpieczyć miasto przed powodziami obniżono znacznie wody jezior Wielimie i Trzesiecko,. Uzyskano w ten sposób wiele nowych gruntów pod inwestycje. Szczecinek otrzymał połączenie z innymi miastami. W drugiej połowie XIX stał się węzłem kolejowym i zaczął się rozwijać przemysł, a liczba ludności wzrastać. Koniec XVIII wieku i wiek XIX to okres ożywienia gospodarczego, nastąpił rozwój sukiennictwa, handlu zbożem i drewnem.


W wyniku przegranej przez Prusy IV wojny w lutym 1807 r. Szczecinek zajęły wojska napoleońskie. W ciągu następnych lat kwaterowały tu dziesiątki tysięcy żołnierzy. Katastrofa Wielkiej Armii i jej odwrót spod Moskwy miały swój finał w Szczecinku. W kilku zbiorowych mogiłach pochowano tu ponad 100 żołnierzy zmarłych z zimna i wyczerpania.

Od 1824 do 1832 dyrektorem tutejszego gimnazjum był Jan Samuel Kaulfuss, Polak, którego władze pruskie zmusiły do opuszczenia Poznania.

W 1878 uruchomiono połączenie kolejowe, w 1900 miasto liczyło 10 tysięcy mieszkańców, po 1920 stało się znanym i popularnym ośrodkiem turystycznym, do czego w dużym stopniu przyczyniły się uroczyste obchody 600-lecia Szczecinka. W czasach hitlerowskich rozbudowano w mieście dwa duże kompleksy koszar i system umocnień Wału Pomorskiego na zachód od miasta. Stąd we wrześniu 1939 r. ruszył na Polskę XIX Korpus Armijny gen. H. Guderiana.

Miasto zostało zdobyte 27 lutego 1945 r. przez oddziały 32 Smoleńskiej Dywizji Kawalerii Gwardii pod dowództwem generała I. P. Kalużnego, po jednodniowej walce.

 Obecna nazwa została administracyjnie zatwierdzona 7 maja 1946.

Co warto zobaczyć

- Park miejski - jeden z najpiękniejszych, zabytkowych parków miejskich zachowanych w Europie w prawie niezmienionym kształcie.

- Zamek książąt pomorskich

- Ratusz Miejski

- Jedyna w Polsce i jedna z kilku zachowanych plaż miejskich z oryginalną drewnianą zabudową.

- Spichlerze 

- Budynek dawnego gimnazjum miejskiego na ul. Szkolnej.

- Budynek liceum ks. Elżbiety w Parku Miejskim

- Kościół mariacki z 1905-08 roku.

- Wieża św. Mikołaja

- Wieża Bismarcka - punkt widokowy nad jeziorem Trzesiecko.

- Wieża strażacka a obok budynek dawnej łaźni miejskiej.

- Neogotycki budynek Szkoły Muzycznej (obok kościoła mariackiego).

- Ulica Boh. Warszawy. Deptak a przy nim piękne kamieniczki i neogotyckie budynki sądu i starej poczty.

- Piękny budynek banku przy ul. Mickiewicza.

- Bunkry i umocnienia Wału Pomorskiego.

- Wille przy ulicach Ordona i Mickiewicza (do 1945 roku małe pensjonaty i sanatoria).

- Piękne stare domy przy ul. Limanowskiego

- Piękny, acz zaniedbany, budynek Dworca Kolejowego.

- Park miejski.  

W parku miejskim swój bieg zaczynają cztery szlaki rowerowe prowadzące po Pojezierzu Szczecineckim:

szlak rowerowy niebieski – niebieski szlak rowerowy dookoła Jeziora Trzesiecko
szlak rowerowy żółty – żółty szlak rowerowy Zaczarowane Pejzaże,
szlak rowerowy czarny – czarny szlak rowerowy Nizica,
szlak rowerowy czerwony – czerwony szlak rowerowy Jeziora Szczecineckie,
szlak rowerowy zielony – zielony szlak rowerowy Dolina Parsęty.
 
 

Warto również skorzystać z atrakcji jakie daje nam jezioro Trzesiecko. Piękne plaże, przystanie jachtowe. najdłuższy w Europie wyciąg do nart wodnych czy też rejsy tramwajami wodnymi.

Miasto zapewnia też rozbudowaną bazę noclegową i gastronomiczną a także wiele atrakcji np. Festiwal Balonowy, Festiwal Food Trucków.

Wszystkie zdjęcia są autorstwa Ewy Pawłowskiej, Zbyszka Otulaka, Henryka Niewęgłowskiego, Jolanty Grochowskiej i Wojciecha Godlewskiego. Rycinę z mapy Lubinusa pobrano z Wikipedii.

Polecany post

*CAMPEREM PRZEZ POMORZE - SZCZECINEK / NEUSTETTIN - POMORSKA PERŁA POŚRÓD JEZIOR I LASÓW 53°43′15″N 16°41′10″E

Gdy zapytamy kogokolwiek o Szczecinek usłyszymy: A to po drodze nad morze, Jechałem przez to miasto, Gdzieś na Pomorzu, Burmistrza mają Szko...